[ Pobierz całość w formacie PDF ]
już gipsu.
- Zmienili mi też gips na nodze. Teraz mam lżejszy -pochwaliła się. -
Lekarz mówi, że wszystko dobrze się goi.
93
RS
Siedziała na leżaku w skąpym bikini. Greg był wściekły, że wszyscy
mogą bezkarnie patrzeć na jej piękne ciało.
Poszedł do kuchni i wyjął piwo z lodówki. Wziął łyk, po czym
przyłożył sobie zimną puszkę do czoła. Dlaczego odszedł? Po tygodniu
ciężkiej pracy należał mu się wypoczynek. Wszedł na piętro, przebrał się
w kąpielówki i wziął ręcznik. Przerzuciwszy go przez ramię, zszedł do
ogrodu. Rzucił ręcznik na leżak i wskoczył do basenu. Woda mile pieściła
jego ciało. Przepłynął całą długość basenu i wynurzył się przy Svenie i
Hannah.
- Niezle! - usłyszał głos Troya. - Jesteś w świetnej formie.
Pewnie chciał dodać jak na faceta w twoim wieku".
- Dużo pływam, szczególnie w nocy, kiedy nie mogę zasnąć -
wyjaśnił.
Od przyjazdu Sherri zdarzało się to niemal codziennie.
Gdy na nią spojrzał, napotkał pełen pożądania wzrok. Pamiętał, jak
w pierwszych latach małżeństwa patrzyła na niego w ten sposób. To
spojrzenie zawsze go podniecało. Tym razem było tak samo.
Greg zawrócił i popłynął w drugą stronę. Na szczęście basen był
długi, więc mógł się uspokoić i ukryć podniecenie. Skoro Sherri była coraz
bardziej samodzielna, nadszedł czas, by poszukać dla niej mieszkania,
najlepiej w innej części miasta, by nie wpadali na siebie przypadkiem w
sklepie lub na poczcie.
Greg pływał przez jakiś czas, podczas gdy reszta rozmawiała przy
basenie. W końcu Sven i Hannah poszli do swoich zajęć. Troy przed
odejściem umówił się z Sherri na kolejne spotkanie. Wreszcie zostali sami.
94
RS
Greg zatrzymał się w połowie basenu i spojrzał w jej stronę. Uśmiechnęła
siÄ™.
- Czy wiesz, że uśmiechnęłaś się do mnie pierwszy raz od kilku lat?
- Jestem szczęśliwa.
- Masz powody - zawyrokował, podpływając do brzegu. - Lekarz jest
chyba zadowolony, że tak szybko wracasz do zdrowia. Ja też się cieszę.
Sherri przyglądała mu się, jak wychodzi z basenu.
- Wejdziemy do środka? - spytał.
- Dobrze.
Greg odgarnął z czoła mokre włosy. Podszedł do niej, wyciągnął
rękę i pomógł jej wstać. Przyciągnął ją ku sobie i nagle Sherri znalazła się
w jego ramionach.
- Wiesz, że w tym bikini doprowadzasz mnie do szaleństwa? - spytał
i pocałował ją w usta.
Nie był to gest przyjazni, lecz pocałunek pełen pożądania. Greg bał
się, że Sherri będzie wściekła. Jednak ona poddała mu się bez oporu, więc
zaczął ją namiętnie całować. Wiedział, że jeśli nie przestanie, za chwilę
wniesie ją do domu, rzuci na łóżko i zacznie się z nią kochać.
Z trudem oderwał od niej usta i cofnął się o krok. Sherri odwróciła
głowę, by zaczerpnąć powietrza. Greg przypomniał sobie, jak dobrze było
trzymać ją w objęciach. Puścił jej ramię i wytarł się ręcznikiem. Sherri
wzięła stojącą obok fotela laskę i zaczęła wolno iść w stronę domu.
- Dlaczego doprowadzam cię do szaleństwa? - spytała, odwracając
głowę.
- Nie zdawałem sobie sprawy, że znów tak bardzo będę cię pragnął.
Ależ byłem głupi.
95
RS
- Ja się nie wpraszałam.
-Wiem.
Sherri zaczęła wchodzić po schodach na taras, wolno pokonując
kolejne stopnie.
Kiedy doszli do jej pokoju, odwróciła się i powiedziała:
- Dziękuję.
- Za co?
- Za to, że byłeś taki szarmancki. Przepraszam, że ci sprawiam
kłopot.
- Jakoś to przeżyję - mruknął, zostawiając ją przy drzwiach.
Sherri patrzyła, jak Greg szybko wbiega po schodach. Kiedy dziś
zobaczyła, jak się zbliża do basenu w kąpielówkach, miała ochotę zerwać
się z fotela i rzucić mu w ramiona. Był nieprzyzwoicie przystojny i
pociÄ…gajÄ…cy.
Gdy wszedł do basenu i zaczął pływać, próbowała się od niego
odwrócić, lecz mimo woli wciąż szukała go wzrokiem. Przypomniała
sobie, co Greg potrafił z nią zrobić jednym niewinnym spojrzeniem. Po tak
gorącym pocałunku musiała się mieć na baczności.
Tego wieczoru jedli kolację na tarasie. Greg się skrzywił, gdy
zobaczył, że stół jest nakryty dla dwojga. Czyżby Hannah bawiła się w
swatkę? Tego jeszcze brakowało. I tak się czuł niepewnie we własnym
domu. Skąd mu przyszedł do głowy pomysł, by pocałować Sherri nad
basenem? Wciąż miał w pamięci jej rozpalony wzrok. Gdy tylko jej
dotknął odpowiedziała bez wahania. Zapomniał o wszystkim, czując
wzbierające pożądanie i tęsknotę za jej ciałem.
96
RS
[ Pobierz całość w formacie PDF ]