[ Pobierz całość w formacie PDF ]
DOM SSIADKI
Marta to sąsiadka Małgorzaty, kumoszka, opuszczona przez męża, za którym tęskni. Właśnie jej lament rozpoczyna tę scenę. Po chwili
odwiedza ją Małgosia, mówi o klejnotach ofiarowanych jej powtórnie. Marta radzi jej, aby nie mówiła o tym matce i przychodziła je
przymierzać do niej. Wchodzi Mefistofeles i kłania się Małgorzacie jakby była osobą z wyższych sfer. Oznajmia, że mąż Marty nie żyje;
Faust także miał być tego świadkiem (kłamie, Mefisto być może nie). Umawiają się na wieczór w ogrodzie. Mefisto wychodzi.
ULICAFaust zarzuca Mefistofelesowi kłamstwo, ale on odpowiada mu, że sam nie jest święty, bo chce zbałamucić Małgorzatę.
OGRÓD
W tej scenie biorą udział cztery osoby Małgorzata, Marta, Faust i Mefisto. Małgorzata spaceruje po ogrodzie wraz z Faustem, zaś Marta
próbuje wybadać Mefista w kwestii sercowej, sugeruje małżeństwo. Jest to kolejne spotkanie Fausta i Małgorzaty. Dziewczyna wie, że jest
prosta i ma świadomość, że Faust stoi wyżej. Alchemik znajduje miejsce do samotnych schadzek. Potem następuje scenka z kwiatkiem, z
którego wróży sobie Małgorzatka. Faust oszukuje ją, że to wielka miłość, dla której zrobi wszystko.
ALTANKADochodzi do schadzki Fausta i Małgorzaty. Przeszkadza im Mefisto, potem Marta. Faust chciałby odprowadzić dziewczynę, ale
ta odrzuca propozycję, po czym, gdy już odejdą, załamuje ręce nad swoim zachowaniem niedoświadczonej osóbki.
LAS I JASKINIAFaust dziękuje Duchowi Ziemi za piękno natury
i możliwość poznawania świata. Za bardzo oddalił się od chrześcijaństwa, by dziękować Bogu. Bohater mówi o spokoju Małgorzaty, który
przerwał, Mefistofeles zaś, który pojawia się w międzyczasie, o cielesności bohaterki. Spotykają się tu dwie postawy wobec miłości:
idealizm Fausta i cynizm Mefista. Faustowi wydaje się, że to wielkie uczucie, kładzie nacisk na stronę duchową miłości, zaś jego kompan
reprezentuje drugie podejście do uczucia, czyli od strony fizyczności. Jest przy okazji pełen ironii i szyderstwa względem postawy Fausta.
POKOIK MAAGORZATKI
Małgorzata siedzi przy kołowrotku i nuci piosenkę. Można wspomnieć w tym momencie o inspiracji tym fragmentem, który stał się
pretekstem dla utworu Małgorzatka przy kołowrotku Schuberta.
OGRÓD MARTY
Małgorzata chce wyciągnąć od Fausta poglądy na temat wiary, obawia się o jego stosunek do Boga. Faust próbuje wyjść z twarzą z sytuacji,
nie zdradzić za wiele, kluczy: odpowiada dziewczynie pytaniem, czy można zmierzyć wiarę, czy jesteśmy w stanie kategorycznie stwierdzić,
że wierzymy lub nie bez cienia wątpliwości? Bóg jest dla Fausta jednym z pięknych, intensywnych uczuć ludzkich, zatem ma charakter
ulotny. Z drugiej strony Bóg jest dla niego wszechogarniający, zatem na pewno nie można stwierdzić ortodoksyjnego stosunku do Absolutu.
W tym momencie znajdujemy kolejne potwierdzenie panteizmu Goethego. Małgosia czuje się zle przy Mefiście, nie podoba się jej, budzi
odrazę. Czuje, że nie może się przy nim modlić, że mniej kocha Fausta. Jednakże umawia się z oblubieńcem na schadzkę, dostaje od niego
nawet flakonik z miksturą, która miała uśpić matkę, ale okazuje się, że to trucizna, która ja uśmierca.
U STUDNIMałgosia i Bietka rozmawiają o zhańbionej Barbarce, której kochanek uciekł, a z którym zaszła w ciążę. Spotka ją za to
potępienie, także w społeczeństwie. Małgorzata zle ocenia Basię, a sama jest w podobnej sytuacji.
WIE%7łA BRAMNAMałgorzata modli się do Matki Boskiej Bolesnej, zrozpaczona wzywa ratunku. Prawdopodobnie już wie, że jest w ciąży.
NOC
Przed domem
Małgosi pojawia się rozgoryczony Walenty jej brat, żołnierz. Zło w sensie społecznym już się stało, a wcześniej tak był z niej dumny.
Zaczaja się na kochanka siostry, ale zostaje pchnięty nożem przez Fausta, który ucieka z Mefistem. Walenty przepowiada dziewczynie los
prostytutki tak jej bluzni umierajÄ…c.
KATEDRAMałgorzata na nabożeństwie, za nią stoi Zły Duch. Chór śpiewa Dies Irae (Dzień Gniewu). Duch streszcza los dziewczyny,
powoduje u niej jeszcze większe poczucie winy. Wypowiedzi Małgorzaty przeplatane są zwrotkami pieśni, co daje efekt zdynamizowania
sceny. Na końcu mdleje.
NOC WALPURGIIRozgrywa się w Górach
Harcu, bohaterami są Faust i Mefisto oraz przedstawiciele przeróżnych stanów. Wszystkich łączy uczestnictwo w sabacie czarownic, który
okaże się spotkaniem wielu poznanych już w czasie lektury postaci. Scena ma charakter gry teatralnej. Do analizy potrzebna wiedza o
kulturze epoki, zasygnalizujmy tylko motyw teatru w teatrze, rozwinięty w scenie następnej.
SEN NOCY WALPURGII, CZYLI ZAOTE GODY OBERONA I TYTANII
Ta scena ma wydzwięk czysto teatralny, jest po prostu dramatem w dramacie; więcej: jest dramatem szczególnym, bowiem w nim właśnie
dochodzi do rozmowy poszczególnych bohaterów sztuk Szekspira. Wspomnijmy chociażby postaci ze Snu nocy letniej i Burzy .
POCHMURNY DZIEC. POLE
Faust dowiaduje się, że Mefisto ukrywał przed nim prawdę o losach Małgosi, która została wrzucona do więzienia. Mefisto śmieje się z
kompana, drwi z jego pragnienia
dotarcia do końca rozumu wskazując, że właśnie znalezli się w takim momencie. Faust żąda, aby Mefistofeles za pomocą własnych sztuczek
pomógł mu wyciągnąć Małgorzatę z więzienia.
NOC. OTWARTE POLEEpizodyczna scena informuje, że jezdzcy w postaci Fausta i diabła galopują na karych koniach w stronę miasta
. Po drodze spostrzegajÄ… ruch
przy miejscu straceń, przygotowywania do procesu.
WIZIENIE
Faust chce wydostać Małgosię z więzienia, lecz Małgosia go nie poznaje, jakby była w transie, szalona. Z przerażenia utopiła swoje dziecko.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]