[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ni na wewnętrzny numer.
- Bardzo dziękuję.
Oszołomiona biegiem wypadków, szybko poszła
schodami na pierwsze piętro. Chciała uciec od obcych
ludzi, tłoczących się po całym domu Zacka.
Przez chwilę wyobrażała sobie, że Zack prosił ją, aby
została na ranczu, ponieważ... ponieważ odczuwał to
samo co ona. Ale padło przecież imię Randy'ego
i w sercu Alex, w miejsce uniesienia, pojawiła się znowu
desperacja. Wszystko to w ogóle nie miało sensu, skoro
Zack deklarowaÅ‚ siÄ™ jako zaprzysiężony kawaler. Wo­
bec tego w grę mogła wchodzić tylko propozycja
romansu. Ale zamiana najgłębszych uczuć i wzruszeń
na coś zupełnie innego niż małżeństwo, byłaby zdradą
wszystkich jej przekonań. Jakaż to ironia, że sądy
Zacka były zgoła odmienne. On pewnie nie dopuszczał
nawet myśli, żeby wyrzec się wolności i kochankę
przemienić w żonę.
Leżąc na łóżku, peÅ‚na smutku, zakryÅ‚a twarz rÄ™­
kami. On przecież nie prosił, żeby została choćby jego
kochanką. Oczywiście odtrąciłaby z oburzeniem taką
sugestię. Ale propozycja byłaby dowodem, że Zack jej
pożąda!
wykonanie - Irena
scandalous
ROZDZIAA DZIESITY
- Alex? - Głos Troya wyrwał ją ze snu. Podniosła
się i popatrzyła na zegarek. Minęły dwie godziny.
-Wejdz, proszę. - Ześliznęła się z łóżka, żeby
wygładzić sukienkę. Zaczęła rozglądać się za szpilkami,
które gdzieÅ› siÄ™ zapodziaÅ‚y. Drzwi otworzyÅ‚y siÄ™ i zo­
baczyła Zacka stojącego za Troyem.
- ChcieliÅ›my ciÄ™ o coÅ› poprosić - powiedziaÅ‚ z po­
wagą w głosie.
- Właśnie - wtrącił się Troy. - Chodzi o Randy'ego.
Jest bardzo zdenerwowany. Jego ojciec musiaÅ‚ wyje­
chać zaraz po pogrzebie. To była pilna sprawa. I być
może wróci dopiero za kilka dni.
Zack poÅ‚ożyÅ‚ rÄ™kÄ™ na ramieniu Troya z takÄ… swobo­
dą, jakby byli razem przez całe życie.
- UbolewaÅ‚em z powodu beznadziejnego stanu mo­
jego ojca od dłuższego czasu. I teraz odczułem ulgę, że
odszedÅ‚ do lepszego Å›wiata. Ale Randy znosi to znacz­
nie gorzej. Byli bardzo blisko ze sobÄ…, on i dziadek.
A ponadto ta śmierć nastąpiła tak szybko po odejściu
jego matki.
- Wiesz, Alex, jakie to jest uczucie - wyszeptał Troy.
Tak, wiedziała aż nadto dobrze.
- Troy i ja omówiliśmy sytuację i zgodziliśmy się, że
Randy'emu potrzebne jest oderwanie siÄ™ od tych prze­
żyć. PostanowiliÅ›my wobec tego wybrać siÄ™ na wÄ™drow­
ny obóz w góry. Na parę dni. Jeśli pojedziesz z nami,
pozwoli to chłopakowi szybciej uwolnić się od poczucia
winy. Obawia się, że ty mu nigdy nie wybaczysz, iż brał
udziaÅ‚ w tej operacji z wysyÅ‚kowÄ… sprzedażą. To przeko­
nanie pogłębia jeszcze jego smutek po stracie dziadka.
wykonanie - Irena
scandalous
Troy pochylił się na swych kulach.
- On myśli, że ty go nienawidzisz. Gnębi go to
okropnie.
- Nigdy nikogo nie nienawidziłam, w całym mym
życiu.
Coś zamigotało w oczach Zacka.
- Czy mogÅ‚abyÅ› sobie zrobić dodatkowÄ…, nieplano­
waną przerwę w pracy, oczywiście jeśli nie będzie to
zbyt kłopotliwe dla twoich klientów?
- Jeśli zechcesz, żebym obdzwonił ludzi, to zrobię to
- zaofiarował się Troy.
Prośba ze strony brata brzmiała całkiem naturalnie.
Natomiast pełen zagadek mężczyzna, stojący za nim,
był znacznie trudniejszy do rozszyfrowania. Wracał
wÅ‚aÅ›nie z pogrzebu ojca, którego kochaÅ‚. Przypusz­
czała, że nawet wspaniały i potężny Zackery Quinn
będzie potrzebował trochę czasu, żeby przyjść do siebie.
%7łeby zapomnieć o udrękach i odpowiedzialności, które
wiązały się z długą, wieloletnią chorobą ojca. Napięcie,
w którym zył tak długo, ujawniło się w zmarszczkach
wokół ust i w cieniach pod oczami. Jednak wbrew tym
zmartwieniom, współczucie Zacka wykazywane wobec
nieszczęśliwego siostrzeÅ„ca sprawiaÅ‚o, że Alex podzi­
wiała go bardziej, niż była w stanie to wypowiedzieć.
- Na ile planujecie ten wypad? - zapytała.
- Na trzy dni najwyżej - powiedział szybko Zack.
- Potem, gdy już wrócimy, będę miał bardzo ważną
sprawÄ™ do zaÅ‚atwienia. Wymaga mojej skoncentrowa­
nej uwagi przez co najmniej miesiÄ…c. - GÅ‚os Zacka
brzmiaÅ‚ jakby z oddali. Alex czuÅ‚a dziwny ucisk w ser­
cu. Obawiała się, że sprawy rancza pochłoną go tak
dalece, że będzie mogła znowu go zobaczyć dopiero po
miesiÄ…cu.
Nigdy jeszcze nie była przy nim przez trzy dni. Przez
te trzy dni mogłaby się przekonać, jakim jest w głębi
serca człowiekiem.
- Więc co powiesz, siostro? - Troy patrzył na nią
pełen niepokoju. - Nie chcę jechać bez ciebie. Ani ty,
wykonanie - Irena
scandalous
ani ja nie mieliśmy chwili odpoczynku od śmierci mamy
i taty. Jeśli ktoś na taki wypoczynek zasługuje, to na
pewno ty. - Głos Troya poruszył jej uczucia.
Alex nie była w stanie oprzeć się tak gorącej prośbie
brata. Poza tym przyznawała mu rację. Od trzech lat
nie mieli choćby odrobiny oddechu. Dziewczyna nie
chciała również, aby Randy odnosił wrażenie, że jest
nastawiona przeciw niemu. ChÅ‚opak pozbawiony mat­
czynej opieki już dość się nacierpiał.
,- Jak będziesz sobie radził z gipsowym opatrunkiem?
Nim Troy zdoÅ‚aÅ‚ cokolwiek powiedzieć, Zack wy­
jaśnił:
- Przeciwpożarowa droga prowadzi na górę, gdzie
chcemy się wybrać. Kończy się przy małym jeziorze,
kipiÄ…cym od ryb i otoczonym lasem sosnowym. Roz­
bijemy tam namioty i będziemy robić, na co nam
przyjdzie ochota.
Na co nam przyjdzie ochota? - pomyślała. Gdyby
on tylko wiedział... Spuściła oczy, aby ukryć rosnące
podniecenie.
- Będę musiała wrócić do Reno, zatelefonować do
paru osób i zostawić notatkÄ™ w automatycznej sekretar­
ce - oświadczyła, jakby głośno myśląc.
-Polecimy do Reno samolotem, żeby zyskać na
czasie i jeszcze dzisiaj wieczorem wrócić na ranczo. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • policzgwiazdy.htw.pl

  • >
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blacksoulman.xlx.pl